Jan Brzechwa
Tulipan i róża
W jednym stali wazonie tulipan i róża.
Rzekł tulipan:
"Dalipan,
Że to mnie oburza,
Pokoju nikt nie wietrzy, duszno niesłychanie,
W takiej temperaturze żyć nie jestem w stanie.
Lufcik niech gospodyni przynajmniej otworzy,
Już wczoraj źle się czułem, a dziś - jeszcze gorzej!"
Odrzecze na to róża: "Panie
Tulipanie,
Proszę, niech pan nie nudzi i kwękać przestanie.
Egoista i sobek z pana! Jak pan może
Domagać się wietrzenia, gdy chłód jest na dworze?
Jeśli pan nie zamilknie - język panu przytnę!
Zdrowie mam takie kruche, płatki aksamitne,
Łodyżki delikatne, przeciągów się boję,
Zaraz dreszczy dostaję, gdy wietrzą pokoje,
Woń, barwę mogę stracić przy lada chorobie,
A pana to nie wzrusza. Pan myśli o sobie!"
Rzekł tulipan:
"Dalipan,
Sądzi pani błędnie,
Wiadomo, że kwiat każdy bez powietrza więdnie,
Lecz jeśli pani każe - chętnie się poświęcę,
Dla pięknej róży - wszystko! I nie mówmy więcej!
Okna pozamykane niech będą. Pokoje
Nieprzewietrzane. Trudno!"
I zwiędli oboje.
Nazajutrz gospodyni, żałując tej straty,
Wyrzuciła na śmietnik dwa zwiędnięte kwiaty.
A w nastolęctwie (czyli niecałe dwa tygodnie wcześniej) wyglądał tak niepozornie
A po śmierci będzie wyglądał tak (w bukiecie a la natura bardzo martwa [.] )
A teraz trochę informacji praktycznych o traktowaniu tulipanów:
"Po przekwitnięciu lepiej tulipanów nie ścinać. Korzystniejsze dla
cebulek jest ich ogławianie poprzez urwanie pręcika u nasady płatków.
Dzięki temu tulipany nie tracą sił na wydanie nasion, czyli mają
silniejsze, większe cebulki. Poza tym znacznie szybciej zapadają w sen
zimowy.
Dlaczego nie warto ścinać całych pędów? To proste - zielony pęd,
mimo że bez kwiatu, ciągle asymiluje, tak jak liście. Odżywia więc
cebulę. Ogłowienie to dla cebuli sygnał, że czas na sen zimowy. Liście i
pęd stopniowo zasychają i zamierają. Trzeba je wtedy usunąć, zaś cebule
wykopać (koniec czerwca lub początek lipca).
(...)
Cebule tulipanów najlepiej przechowywać w ciemnym, chłodnym
pomieszczeniu (15-20 stopni Celsjusza). Sadzi się je we wrześniu i
październiku, aby zdążyły się ukorzenić przed zimą."
via [klik]
Nie wiem jak współczesne cebule tulipanowe, ale te odziedziczone po przodkach trzymają się dzielnie i latami w tym samym miejscu i nikt ich wykopywać nie musi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz